Tak, to jakieś..pechowe miejsce :) pomijając badyle, które wymuszają foto w stronę słońca. Jestem tu drugi raz i znów cienko. Za pierwszym razem jakieś "cuda" się z aparatem wyrabiały... Ale do trzech razy sztuka ;) Albo może jakiś inny kolega z portalu spróbuje.
Tak masz racje, można się wkurzyć... Ale ogólnie, to sama przyjemność :) Od dziecka to lubiłem. Może to przez miejsce zamieszkania - taka dziwaczna, fabryczna a teraz postindustrialna wieś miasteczkowa ;) Tu zawsze pełno takich rzeczy było, dziwnych.
Nie mogę znaleźć tych trzech krzyży w rowie na portalu..hmmm. Były chyba przy jakimś obiekcie tutaj. W rzeczywistości trzeba by je dodać do Kohlhausa chyba, bo to blisko. To może być mogiła żołnierzy z ze schronów 133, 134... Wiem, że było zdjęcie z 2008 chyba.